Żeby szkoła nie kojarzyła się tylko z obowiązkiem nauki, sala lekcyjna tylko z ławkami, a klasa mogła zintegrować się ze sobą oraz z nowym wychowawcą, przy pomocy rodziców i dzięki ich zaufaniu, pani Iwona Błaszczyk zorganizowała nocowanie w szkole połączone z różnymi atrakcjami.
Dzieci do szkoły zjechały po 17:00. Najpierw został spisany regulamin nocki, pod którym podpisali się wszyscy uczestnicy, i został on zawieszony w widocznym miejscu w sali, która przemieniła się na jedną noc w sypialnię. Gdy uczniowie przygotowali swoje miejsce noclegowe, przekąsili to i owo oraz pokorzystali z przestrzeni, jaką oferuje teren szkoły, zostali wyposażeni w kamizelki odblaskowe i latarki i w mroku jesiennego wieczoru wyruszyli poza mury szkolne na szukanie skarbu. Ich zadaniem było odnajdywanie kopert i wykonywanie ukrytych w nich zadań. Udało im się to fantastycznie i torba pełna cukierków trafiła w ich ręce. Podczas tej wyprawy, gdy zgaszone zostały latarki, dzieci mogły podziwiać wschodzący księżyc oraz rozgwieżdżone niebo. Nawet udało im się odnaleźć Wielki Wóz.
Po nocnym spacerku czekało na nich ognisko z kiełbaskami. Przy pieczeniu i jedzeniu nie obyło się bez śpiewów i różnych historii, a na koniec rytualnego gaszenia ognia... Noc była ciepła, więc nie chciało się szybko zamykać w budynku, dlatego aby lepiej się spało, zabawa w chowanego też częściowo odbyła się na świeżym powietrzu.
Żeby osłodzić sobie końcówkę dnia, Kasia Orłowska przeprowadziła mini warsztat robienia waty cukrowej na swojej maszynce. Było pysznie!
I tak około godz. 2:00 przyszedł czas na seans do poduszki. Hania i Dominik przygotowali świetną animację, ale do jej końca nie dotrwał chyba nikt... Dzieciaki pełne wrażeń grzecznie posnęły i spały do... 6...?
Bardzo dziękuję uczniom za ich udział w tej naszej pierwszej klasowej imprezie – byliście wspaniali! Dziękuję ich Rodzicom za zaufanie, dowóz i odbiór dzieci – bez tego nie byłoby tak łatwo tej imprezy zorganizować w pełnym składzie. Dziękuję państwu Winczom za przygotowanie ogniska i prowiantu oraz za „skarb” - taka pomoc jest ogromnym wsparciem w przygotowywaniu różnych atrakcji. Dziękuję mojej koleżance za bezinteresowną pomoc w opiece i dokumentowanie fotograficzne naszych działań. Dziękuję również Pani Dyrektor za pozytywne rozpatrzenie naszego podania i pani Agnieszce za udostępnienie kluczy. Każdy drobny gest prowadzi do czegoś wielkiego. Każda pomocna dłoń sprawia, że jest łatwiej i o wiele przyjemniej. Że się chce!
Dziękuję, Iwona Błaszczyk, wychowawca kl. V.